1 miesiąc temu | 28.10.2025, 13:46
W środę 29 października o 19:15 w sopockiej Hali
100-lecia koszykarze Energi Trefla Sopot rozpoczną trzecie spotkanie w fazie
grupowej FIBA Europe Cup. Naszym rywalem będzie BC Kalev/Cramo. Żółto-czarni
wygrali ostatnich sześć meczów i spróbują przedłużyć tę passę, co znacznie
przybliżyłoby ich do awansu do drugiej rundy rozgrywek. Bilety są dostępne na www.sercesopotu.pl. Kasa przy
wejściu głównym będzie działać od 17:15.
BC Kalev/Cramo to bez wątpienia najlepszy estoński klub ostatnich lat. W
pięciu ostatnich sezonach tylko raz, w sezonie 2021/2022, stołeczna drużyna nie
zdobyła mistrzostwa KML. Świetne wyniki pozwoliły im regularnie występować w
europejskich pucharach. Od sezonu 2022/2023 Kalev nieprzerwanie rywalizuje w
FIBA Europe Cup, a wcześniej walczył też w Basketball Champions League oraz
lidze VTB. W ostatnich rozgrywkach ich biało-niebieskie barwy reprezentował Kasper
Suurorg.
- Jestem bardzo podekscytowany tym meczem. W środę spotkam aż dziewięciu
koszykarzy, z którymi dzieliłem szatnię w ostatnim sezonie, więc sporo o nich
wiem. To nie będzie łatwe spotkanie, zresztą tak jak wszystkie mecze w FIBA
Europe Cup. BC Kalev/Cramo to profesjonalny klub. Musimy być twardzi, kontrolować
spotkanie i zagrać agresywnie w obronie – uważa estoński rozgrywający.
Również w tym roku nasz najbliższy rywal podjął próbę awansu do BCL.
Estończycy rozpoczęli turniej kwalifikacyjny od zwycięstwa 93:84 nad bułgarskim
Rilski, ale w drugim spotkaniu lepsze okazały się słowackie Levice (69:81), co
przekreśliło szanse Kaleva na grę w koszykarskiej Lidze Mistrzów.
Oprócz gry w FEC podopieczni Indreka Reinboka biorą też udział w lidze
estońsko-łotewskiej. Po pięciu spotkaniach Kalev z bilansem 3-2 plasuje się na
6. miejscu w tabeli. Stołeczni pokonali Viimsi, Latvijas Universitate oraz
Parnu, a lepsze od nich okazało się Tartu i Rigas Zelli.
Środowe spotkanie będzie dla Kaleva już trzecim – i jednocześnie ostatnim -
meczem wyjazdowym w naszej grupie. Wcześniej biało-niebiescy skorzystali z
możliwości i dwa spotkania w Baku rozegrali podczas jednego wyjazdu. Pobyt w
Azerbejdżanie Estończycy rozpoczęli od zwycięstwa nad Absheronem 93:85. Pięć
dni później, w rywalizacji z Neftchi, prowadzili do przerwy 42:35, ale już w
trzeciej kwarcie gospodarze z nawiązką odrobili wszystkie straty. Następnie
oglądaliśmy zacięte zmagania, których rozstrzygnięcie zapadło dopiero w
dogrywce. Tam Kalev zdobył zaledwie 3 punkty i to Neftchi cieszyło się ze
zwycięstwa 95:84.
- Uważam, że to najtrudniejszy przeciwnik w naszej grupie. Jest to drużyna
zupełnie inna niż Górnik Zamek Książ Wałbrzych, z którym mierzyliśmy się w niedzielę.
Wałbrzyszanie byli fizyczni i grali wolniej, a Kalev preferuje szybką i
zespołową koszykówkę. Dobrze rzucają za trzy. Musimy być gotowi na zupełnie
inny mecz niż ten ostatni – twierdzi Jakub Pendrakowski, asystent trenera.
Liderem ekipy z Tallinna jest znany nam z występów w PGE Starcie Lublin, Kregor
Hermet. W sezonie 2022/2023 podkoszowy notował w polskiej lidze przeciętnie
tylko 5,5 punktu i 3,4 zbiórki, ale teraz może pochwalić się zdecydowanie
lepszymi średnimi – w lidze estońsko-łotewskiej to 14,5 punktu i 5 zbiórek, zaś
w FEC to 18,5 punktu i 7,5 zbiórki. W spotkaniach w Baku z dobrej strony
pokazali się też Tyson Acuff (śr. 15 punktów), Hugo Toom (śr. 11,5 punktu) czy
Anrijs Miska (śr. 11 punktów).
Spotkanie Energa Trefl Sopot vs BC Kalev/Cramo będzie transmitowane w TVP
Gdańsk oraz na stronie internetowej sport.tvp.pl.